PAN LES / ПАН ЛЕС
Powrót poezji pogan.
Trio „Pan Les” to muzyczno-poetycki eksperyment artystyczny z pogranicza sound-poetry, ambientu, nowej estetyki i spontanicznej improwizacji. Scenicznej interpretacji wierszy Anatola Sysa towarzyszy świat dźwięków o archeologicznym rodowodzie, zaskakujący brzmieniem autorskich instrumentów i ich preparacji. Całość uzupełnia oniryczna elektronika i kreatywny sampling. Rytuał dźwięku i słowa. Ekshumacja białoruskiej duszy.
- do tekstów
- Anatola Sysa
Las jest świątynią.
Kamień jest źródłem. Krew jest winem a naród ziarnem zepsutego plonu. Królem jest wąż, ołtarzem dąb a pod lodem majaczy warkocz topielicy. To jest prawdziwa ojczyzna poety. To jest jego dla nas wiadomość. Zza grobu. Sprzed usypania kurhanów. Spod wyrośniętych traw: że co jest – wszystko było, idziemy za pługiem wkoło.
Wiersze są muzyką.
Improwizacje plecione wokół hardego brzmienia i energii języka białoruskiego łączą w sobie pierwotny puls z abstrakcyjnie melodyjną tonalnością. Muzycy tria stosują rozmaite techniki sonorystyczne, preparacje i sampling w czasie rzeczywistym, do – i dla – słów kolejnych wierszy Sysa. I prócz tych wierszy nigdy nic nie brzmi tak samo.
Dźwięk jest pamięcią.
Kompozycje zostały rozpisane na głos i unikatowy instrumentaż, z udziałem nagrań terenowych i interwencji w przestrzeni lasu. Program jest rezultatem prób i prac w sercu Puszczy Białowieskiej, między szczelinami niedomkniętych okiennic starej chaty. Dlatego nie można zapomnieć o sarnach, ptakach, szumie liści, deszczu i burzy. I przodkach.